Dania główne

środa, 25 maja 2016

Gołąbki z młodej kapusty z indykiem i kaszą jaglaną

Dzisiaj będzie swojsko i pysznie:))
Wszyscy przeciwnicy kaszy jaglanej z pewnością nie zauważą jej obecności w tym daniu:)
Ostatnio kasza jaglana zyskała na atrakcyjności. W telewizji śniadaniowej wciąż oglądam pomysły na śniadanie, obiad i kolację z zastosowaniem tego wspaniałego produktu.
A czemu tak na prawdę wato ją jeść?
Kasza jaglana jest lekkostrawna i nie uczula bo nie zawiera glutenu. Warto ją polecić osobą chorującym na celiakię jak i tym którzy mają problem z niedokrwistością.
Ma właściwości antywirusowe jak i przeciwzapalne, może pomóc nam z uciążliwym katarem (zmniejsza i wysusza ilość wydzieliny).
Kasza ma zbawienne działanie na skórę, włosy i paznokcie dzięki dużej zawartości krzemionki.
Wpływa korzystnie na pamieć i koncentrację jak i reguluje poziom cholesterolu we krwi:)
Tyle dobrego w takim małym ziarenku!:))



Składniki na 4 porcję:
500 g mięsa mielonego z indyka
2 średnie główki młodej kapusty
szklanka kaszy jaglanej
1 por
pęczek natki pietruszki
łyżka oleju
płaska łyżeczka soli
łyżeczka pieprzu
bulion warzywny

Do garnka wlewamy dwie szklanki wody, kasze myjemy i wsypujemy do garnku kiedy woda jest już gorąca (proporcja 2:1). Gotujemy ok. 15 minut na małym ogniu pod przykryciem. Wlewamy wodę do dużego garnka (do połowy) i "wstawiamy na gaz". Z kapusty usuwamy pierwsze zewnętrzne liście i wycinamy głąb.  Kiedy woda jest już bardzo gorąca wrzucamy główkę kapusty i gotujemy ok. 5-8 min aż liście zmiękną. Na łyżce oleju dusimy poszatkowanego pora do momentu aż się zeszkli. 
Do gotowej kaszy dodajemy mielone mięso, pora, płaską łyżeczkę soli i łyżeczkę pieprzu. Wszystko dokładnie mieszamy. Na każdy liść sałaty nakładamy farsz i zawijamy. Dno garnka wykładamy pozostałymi liśćmi. Ściśle układamy gołąbki  w garnku i zalewamy bulionem warzywnym.
Gotujemy pod przykryciem ok. 30-40 minut na małym ogniu.
Podajemy z sosem jogurtowym lub pomidorowym:) Wedle uznania;)

Smacznego moje orły:)


piątek, 20 maja 2016

Maron z cukinią i avocado

Po dłuższej nieobecności chciałabym się jeszcze raz serdecznie przywitać:)
Moje życie się zmieniło, jest w nim mały człowiek który skutecznie neutralizuje czas wolny:P
Broń Boże was nie zniechęcam do macierzysta!
To piękny czas ale i trudny niezwykle.... My urodzeni egoiści w czasach komercyjnego egoizmu nie potrafimy być tak elastyczni jak nasze matki i babki....
Nie potrafimy odsunąć naszych wybujałych potrzeb i postawić na pierwszym miejscu potrzeby drugiego człowieka. To moi kochani jest najtrudniejsze w rodzicielstwie... zejście na drugi plan.
Ja urodzona realistka z głową pełną pomysłów z rękami zhańbionymi pracą i wielkimi ambicjami na sukces na chwilę muszę wszystko zostawić... ale nie na zawsze! Bo właśnie wracam, i jestem teraz silniejsza niż kiedykolwiek:) Mam wspaniałego synka który jest tak samo wrażliwy jak ja i silny jak jego tata:)
Pamiętajcie że każda trudna decyzja kształtuje w nas ducha a każda porażka utrwala naszą silę!
Wybierajmy mądrze i świadomie... Kształtujmy swoje życie według naszych wartości....
Nie oczekujmy zbyt wiele..... Kochajmy mocno i czule.... i pamiętajmy o jednym:
Czas to najcenniejszy prezent jaki możemy dać drugiemu człowiekowi!
Bo nigdy nie wiadomo ile nam go jeszcze zostało....

Całuje was i przesyłam serduszka <3

A teraz przepis na wydłużenie sobie ziemskiego czasu:D


Składniki na dwie porcje:
150 g makaronu pełnoziarnistego 
2 cukinie
1 cała pierś z kurczaka
1 avocado
2 garście orzechów nerkowca
pęczek cebulki dymki
sól
pieprz
chilli
łyżka oleju rzepakowego

Na rozgrzany olej wrzucamy pokrojonego w drobne kawałki i kurczaka i smażymy chwilę, następnie dodajemy pokrojoną w ćwiartki cukinie i przyprawiamy szczyptą soli, pieprzu i odrobinką chilli. Dolewamy 3/4 łyżki wody i chwilę dusimy aż cukinia zmięknie. Gotujemy makaron wedle przepisu na opakowaniu. Obieramy avocado (najlepiej łyżką:) i kroimy w plasterki.
Ostrym nożem siekamy orzechy na mniejsze części a następnie oddzielamy zielony szczypior od cebulki i kroimy drobno zielony
Makaron po ugotowaniu wrzucamy do cukinii i kurczaka i mieszamy.  
Wykładamy gotowe danie na talerz, obkładamy plastrami avocado i posypujemy orzechami i szczypiorkiem.


Smacznego!:)
Oby wszystko było tak proste!:P

Witajcie!!!

Jestem!
Żyje i mam się dobrze:))
Ostatnie miesiące były dla mnie bardzo trudne... pewnie zrozumie mnie każda mama:P
Ząbkowanie to drugi najtrudniejszy okres w życiu rodziców i dziecka. Dopiero co mały glut zaczyna ładnie przesypiać noce, kolki są tylko wspomnieniem... i nagle jak grom z jasnego nieba zaczynają rosnąc zęby!:)
Na szczęście mój synek jest już posiadaczem 8 zębów więc na razie może będę miała spokój:)

Ponieważ ostatnio trochę lepiej śpię i zaczynam kontaktować postanowiłam że wrócę do was:)
Pewnie zdajecie sobie sprawę z tego jak ciężko wrócić na stare śmieci... bardzo brakowało mi mojego serduszka...

Obiecuje że postaram się dodawać regularnie przepisy na szybkie, pyszne i zdrowe dania!

niedziela, 21 lutego 2016

Zupa rybna z łososia i pstrąga

Pozostając w temacie zup...
Dziś mam dla was bardzo nietypową propozycję:))
Wiem że to co zaraz zaproponuje może wiązać się ze zniesmaczeniem czy strachem przed nieprzyjemnym zapachem... Ale nic z tego!
Obiecuje że mój sposób na zupę rybną jest prosty, smaczny i "mało rybny":))
Możecie podać tą zupę miłośnikom morskich stworzeń jak i tym, którzy za ośćmi i rybnym smakiem nie raczej przepadają.
Chyba nie będę już mówić o kwasach tłuszczowych Omega3, bo na pewno wiecie że łosoś jak i pstrąg są bogate w te dobrodziejstwa:) 
Połączenie warzyw, ryb, koperku i drobiny śmietanki na pewno was nasyci i rozpieści:D




Składniki na 5 litrów zupy:
400 g łososia oskórowanego w płacie
2 średnie pstrągi
2 pietruszki
pół selera korzeniowego
3 duże łodygi selera naciowego
3 średnie marchewki
4 średnie ziemniaki
1 por
 świeży koperek
pół cytryny
200 ml śmietanki słodkiej 12%
pół łyżeczki tymianku
pół łyżeczki kardamonu
pół łyżeczki białego pieprzu
2-3 łyżeczki soli

Marchewkę, pietruszkę i seler, obieramy a następnie kroimy w kostkę lub plastry. 
Białą i jasno-zieloną część pora odcinamy od reszty, następnie obieramy pierwszą warstwę i myjemy pod bieżącą wodą, czyszcząc z piasku i zabrudzeń. Wszystkie warzywa wsypujemy do garnka i zalewamy wodą. Pstrągi dokładnie myjemy i wkładamy do gotującego się wywaru warzywnego (najlepiej jeśli włożymy je w całości, razem z głowami). Kiedy warzywa już zmiękną a ryba się ugotuje, wyciągamy ją delikatnie z zupy i oddzielamy mięso od ości i skóry. Do zupy dodajemy pokrojony w plastry seler naciowy, ziemniaki (pokrojone w kostkę) i łososia (również pokrojonego w kostkę), doprawiamy tymiankiem, kardamonem i białym pieprzem. Po ok. 30 minutach sprawdzamy smak, doprawiamy solą i dodajemy śmietankę, koperek i sok z cytryny. Pod koniec wsypujemy delikatne mięso pstrąga.

Smacznego!!:))




wtorek, 9 lutego 2016

Zupa z czerwonej soczewicy

Ufff... udało i się jakimś cudem wyjść ze wstrętnego choróbska....
Zupa z czerwonej soczewicy ratowała mnie przez kilka dni przed chłodem i głodem:))
Tak więc pomyślałam o was drogie serduszka, może w zimowe, szare i chłodne popołudnie uraczycie się tą kolorową i niezwykle odżywczą zupą.
Nie wiem czy komuś z was kiedyś udało się spróbować prawdziwej wojskowej grochówy.
Ja ją uwielbiam! Jedyne co mi się w niej nie podoba, to fakt że siedzi cały dzień na żołądku:(
Zupa, którą wam dziś polecam jest zdrową i odchudzoną wersją grochówy, a prócz tego jest  uwielbiana przez mojego męża:)
A jak wiadomo u mężczyzn... przez żołądek do serca:D


Składniki na 5 litrów zupy:
- 400g kiełbasy z piersi kurczaka
- 2 puszki pomidorów
- 4 marchewki
- 3 pietruszki
- pół selera
- 8 plastrów suszonych pomidorów z oleju
- 200 g suchej czerwonej soczewicy
- łyżeczka tymianku
- łyżeczka papryki słodkiej
- pół łyżeczki chilli
- łyżeczka brązowego cukru
- szczypta pieprzu
- sól do smaku

Marchewkę, pietruszkę i seler obrać i pokroić wedle uznania (można w plasterki, czy w kostkę:) następnie zalać warzywa wodą do 3/4 wysokości garnka i gotować do momentu aż zmiękną. 
Kiełbasę i suszone pomidory kroimy w plasterki i dodajemy do bulionu warzywnego. Dodajemy pomidory z puszki, doprawiamy tymiankiem, papryką i chilli. Po ok. 20 minutach wsypujemy soczewicę i czekamy aż zmięknie i się lekko rozgotuje w zupie. Kiedy zupa zgęstnieje, doprawiamy łyżeczką cukru, solą i pieprzem.
Smacznego!:))
Może to dziwne że doprawiam zupę cukrem... ale nie ma lepszej metody na wydobycie smaku z pomidora:D



wtorek, 2 lutego 2016

Czerwony sos z pieczonej papryki i suszonych pomidorów

Było już zielono dziś będzie na czerwono:))
Podzielę się z wami prostym i wspaniałym przepisem na czerwony sos.
Jest uniwersalny, można go stosować do makaronów, kasz, ryżu, warzyw i mięsa!
Odkryłam go niedawno, i tak mi posmakował.... że muszę się z wami nim podzielić!

Dziś w roli głównej witaminowa rekordzistka  - czerwona papryka.

Papryka zmniejsza apetyt, odmładza, poprawia nastrój....
Jest bombą witaminy C i co ciekawe pod wpływem obróbki cieplnej nie traci właściwości.
Mało kto wie że w papryce jest pięciokrotnie więcej witaminy C niż w cytrynie!
W każdej bez względu na odmianę możemy znaleźć sporo witamin z grupy B oraz związków mineralnych takich jak: wapń, żelazo, czy magnez.
Czerwona papryka świetnie działa na nasze oczy i skórę. Zawiera bowiem mnóstwo beta-karotenu dzięki któremu nasza skóra nabiera pięknego zdrowego kolorytu. Wsparcie ze strony witaminy C dodatkowo spowolni powstawanie zmarszczek:)





Składniki na dwie porcje:
-  500 g piersi kurczaka
- 2 duże czerwone papryki
-5 plastrów suszonych pomidorów z oleju
- 2 ząbki czosnku
- 100 g czarnych oliwek 
- dwa opakowania ryżu basmati
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
- szczypta chilli
- 2 łyżki oleju

Czerwone papryki owinąć w folie aluminiową i wstawić do piekarnika, piec do momentu aż będą miękkie. Upieczoną paprykę obierany ze skórki i usuwamy gniazda nasienne, blendujemy razem z suszonymi pomidorami, czosnkiem i olejem rzepakowym. Gotowy sos doprawiamy solą, pieprzem i chilli. Poszatkowane drobno czarne oliwki dodajemy do czerwonego sosu. Kurczaka doprawić solą i pieprzem i wstawić do rozgrzanego piekarnika na 25 minut temperatura 200 stopni. Ryż przygotowujemy  zgodnie z przepisem na opakowaniu. Gotowego kurczaka kroimy w plastry i układamy na talerzu  wraz z ryżem. Wszystko obficie polewamy czerwonym sosem:)

Smacznego!!!





czwartek, 28 stycznia 2016

Sałatka z tuńczyka z fasolką szparagową i awocado

Moi pyszni i zdrowi!

Dziś zaczynam nową serie dotyczącą zdrowych i prostych posiłków,
które można zabrać ze sobą do pracy - Lunch box:))
Pomysł na tą serie powstał dzięki wam i dla was:)
Pamiętajcie że jeśli macie jakiekolwiek pytania, albo ciekawe pomysły,  piszcie w komentarzach!

No to zaczynamy!

 Lunch box #1




Składniki na 3 porcję:
- 200 g makaronu pełnoziarnistego świderki
- 1 puszka tuńczyka w zalewie 
- 1 duże awokado
- 200 g fasolki szparagowej zielonej
-  2 duże pomidory 

Sos do sałatki:
- 1 łyżeczka musztardy
- sok z jednej cytryny
- 2 łyżki oleju
- szczypta soli i pieprzu


Makaron ugotować al'dente według przepisu na opakowaniu. Zieloną fasolkę uparować lub ugotować w wodzie zachowując chrupkość i zielony kolor (nie przegotowujemy, próbujemy co kilka minut czy już jest dobra). Pomidory kroimy w ósemki, z awocado pozbywamy się skóry za pomocą łyżki (wkładamy między miąższ a skóre) i kroimy w paski. W małej miseczce łączymy musztardę, sok z cytryny i olej  mieszając do powstania gładkiej emulsji, następnie doprawiamy szczypta soli i pieprzu. Ugotowany makaron łączymy z tuńczykiem (odsączonym z zalewy) i warzywami.
Gotową sałatkę polewamy sosem.

Idealnie zbilansowany posiłek do pracy, gwarantuje że koledzy i koleżanki z pokoju nie dadzą wam zjeść bez pytania "A co tam masz?":))

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Rozgrzewająca potrawka z kurczakiem i ananasem

Wielu z nas uwielbia słodki smak ananasa w deserach ale kto nie używa go w kuchni do przygotowywania pysznych słodko-pikantnych dań ten gapa:)
Chyba jedno z najbardziej popularnych dań w Polsce, które łączy słony smak szynki ze słodkim ananasem to bardzo przez wszystkich lubiana pizza hawajska.
Ja dziś pokaże wam mój sposób na ananasa, który jest prosty, smaczny i świetnie podkręca metabolizm!
A to wszystko dzięki gorczycy, chilli i właśnie ananasowi... może coś więcej o nim:)
Ananasy są bogate w cukry proste i witaminę C. Zawierają również kwasy organiczne, związki miedzi i potasu. Ananas wydziela bromelinę, która wykazuje właściwości przeciwzapalne i przeciwobrzękowe.
Bromelinę stosuje się do:
- leczenia obrzęków pourazowych i pooperacyjnych (szczególnie przegrody nosowe i zatok)
- łagodzenia bólu (np. w medycynie sportowej)
- obniżania temperatury ciała podczas gorączki,
- zapobiegania osteoporozie, 
- wspomagania leczenia dny moczanowej,
- odchudzanie, gdyż ananas wspomaga procesy przemiany materii, zmniejsza zgagę i inne zakłócenia ze strony żołądka, a bromelina, która jest w stanie rozłożyć tysiąckrotnie więcej niż sam waży,
- wspomaganie rozpuszczania zakrzepów krwi,
- wzmacnianie układu immunologicznego i niszczenia zmutowanych komórek rakowych, co może zapobiec m.in. rakowi piersi, jelita grubego, jajników i skóry.
Mam nadzieje że od teraz ananas na dobre zagości na waszych stolach, może to dobry pomysł na sobotni obiad?:)



Składniki na trzy porcję:
- pół świeżego ananasa (jeśli nie możecie dziś znaleźć, tak jak ja, można użyć ananasa z puszki:)
- 2 czerwone papryki
-500 g piersi z kurczaka
- pół szklanki wody
- łyżeczka przyprawy curry
- pół łyżeczki chilli
- pół łyżeczki kurkumy
-szczypta cynamonu
-dwie łyżeczki musztardy
- 3 woreczki ryżu basmati (100 na osobę)

Kurczaka pokroić w kostkę i podsmażyć na łyżce oleju rzepakowego, dodać chilli, kurkumę, curry i cynamon. Dodać do kurczaka pokrojoną w słupki paprykę i cząstki ananasa. Zostawić chwilkę na patelni a następnie zalać połową szklanki wody (można też użyć zalewy z puszki). Poddusić całość do momentu aż papryka zmięknie. Ryż przygotowywać wedle przepisu na opakowaniu.
Gotową potrawkę przyprawić szczyptą soli do smaku. Świetnie smakuje z ryżem jak i makaronem pełnoziarnistym:)

Idealnie rozgrzewający obiad na zimową chandrę:))

czwartek, 21 stycznia 2016

Zielony sos z natki pietruszki i nerkowców

Przygody z zielonym sosem ciąg dalszy... będę was niestety nim co jakiś czas zalewała bo jest niezwykle zdrowy, tani i uniwersalny!

Nerkowce, tołpyga, olej rzepakowy, natka pietruszki... to same niezwykle wartościowe produkty, które łączy jedno - obecność kwasów tłuszczowych Omega-3. Większość z nas je suplementuje nie wiedząc o tym, iż znajdują się w wielu smacznych i popularnych przegryzkach.
Możemy je spotkać w rybach ( w szczególności tych morskich), orzechach, nasionach, olejach ( najlepsze stężenie tłuszczy w oleju rzepakowy i oliwie z oliwek), zielonych liściach, produktach sojowych oraz w jajach w zależności od sposobu chowu. 
Właściwości zdrowotne kwasów tłuszczowych Omega-3
- wspomagają prace serca i niwelują choroby związane z układem krążenia,
- wspomagają prawidłowa prace mózgu i układu nerwowego,
- wpływają dobroczynnie na włosy, skórę i paznokcie ,
- pomagają łagodzić stany zapalne w tym stów i kręgosłupa,
- wspomagają w utracie zbędnych kilogramów,
- podnoszą odporność organizmu na choroby i infekcje,
- maja udowodnione działanie przeciwnowotworowe,
- działają przeciw starzeniu się komórek.
Każdy z tych punktów można by oczywiście szczegółowo omówić i wyjaśnić, ale ponieważ oprócz zdrowia liczy się również smak i serce włożone do jedzenia, podaje przepis:) Koniecznie wypróbujcie to danie:D



Składniki na dwie porcję:
- 400 g świeżej ryby (ja użyłam tołpygi, ale super się sprawdzi również dorsz czy łosoś)
-  jeden duży pęczek natki pietruszki
-  75 g orzechów nerkowca
-  3 łyżki oleju rzepakowego
-  1 łyżka wody
-  1 ząbek czosnku
-  200 g makaronu z pełnego ziarna typu spaghetti
-  szczypta soli
-  pół cytryny

Do miski wrzucamy cały pęczek natki pietruszki (razem z łodyżkami), orzechy, czosnek, olej i łyżeczkę wody, blendujemy na gładką pastę. Makaron gotujemy al'dente według przepisu na opakowaniu. Rybę dzielimy na dwie części, delikatnie przyprawiamy szczyptą soli. Rozgrzewamy na patelni łyżkę oleju a następnie smażymy na niej rybę tylko od strony skóry. Kiedy ryba jest już w połowie będzie usmażona, ściągamy ją z patelni i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 6 minut (temp. 200 -250 stopni). Gotowy gorący makron łączymy z naszym zielonym sosem i doprawiamy solą do smaku. Wykładamy na głęboki talerz nasz zielony makaron, rybę i kładziemy obok ćwiartki cytryny:)
Genialne połączenie natki pietruszki, cytryny i ryby, koniecznie spróbujcie:))

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Makaron ryżowy z pieczarkami i polędwiczką

Kuchnia bezglutenowa od jakiegoś czasu święci triumfy na polskich stołach. Jedni preferują ją ze względu na niemożność  spożywania glutenu ( choroby typu celiakia, choroby autoimmunologiczne, alergia) inni idąc za moda wykreślili zboża ze swojego jadłospisu. Chciałabym przestawić wam problematykę, zasady i produkty zakazane w diecie bezglutenowej w kolejnym poście.
Dziś natomiast zaproponuję wam bardzo prosty i smaczny przepis inspirowany kuchnią azjatycką. 

Czas wziąć pod lupę kolejny produkt, a będzie to naszą polską białą pieczarka, i choć wiele osób nie traktuje ją jako grzyba a jedynie jego gorszego i tańszego odpowiednika... ja postaram się udowodnić ze jest tak samo wartościowa i smaczna jak jej leśni bracia.
Mało kto wie że w pieczarkach znajduje się niezwykle cenna i rzadka witamina D ( bardzo ważna dla zdrowia kości) jak i witaminy z grupy B (B1, B2 i B3). Ponadto są źródłem znaczącej ilości minerałów i pierwiastków śladowych ( fosfor, selen, żelazo miedz). Pieczarki  powinny być spożywane przez wegetarian ze względu na duża zawartość łatwo przyswajalnego białka, jak i przez kobiety w ciąży. Grzyby bowiem zawierają kwas foliowy, który to obniża ryzyko wystąpienia  wrodzonej wady cewy nerwowej jak i anemii.


Składniki na dwie porcję:
- 400 g polędwicy wieprzowej
- 200 g białych pieczarek
- 200 g makaronu ryżowego typu wstążki
- pół pęczka natki pietruszki
- 4 stołowe łyżki sosu sojowego jasnego
- pół łyżeczki cukru brązowego
- pół łyżeczki chilli
- jeden ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju rzepakowego

W małej misce dokładnie mieszamy sos sojowy, cukier i chilli. Polędwice kroimy na cienkie plastry uprzednio pozbywszy się białych włókien na spodzie mięsa. Czosnek drobno kroimy i przesmażamy na oleju (uważamy żeby nie zbrązowiał), dodajemy do niego pokrojone mięso i krótko smażymy.
Do podsmażonego mięsa wlewamy nasz uprzednio zrobiony sos i dokładnie mieszamy.
Dodajemy umyte i pokrojone pieczarki (pieczarek nie obieramy). Makaron wkładamy do miski i zalewamy wrzątkiem, czekamy ok 3 minut i odcedzamy kiedy jest już miękki. Szatkujemy drobno natkę pietruszki razem z łodyżkami (w nich jest kopalnia smaku i witamin:). Łączymy makaron z polędwiczką, pieczarkami i powstałym sosem. Posypujemy całość dużą porcją natki.

Smacznego kochani!!!

piątek, 15 stycznia 2016

Zielony sos ze szpinaku z suszonymi pomidorami

Jeśli lubicie zielone sosy z pewnością ucieszy was fakt, iż dziś przedstawię wam zielonego króla! Jak każdy władca ma rzesze oddanych sympatyków jak i takich, którzy od niego stronią. Nie można natomiast umniejszyć jego zasług jeśli chodzi o nasze zdrowie...
Może nam pomóc w chronicznych bólach głowy jak i jej zawrotach. Powinien zagościć na talerzach wiecznie zestresowanych bo jako jeden z niewielu  jest świetnym źródłem w pełni przyswajalnego magnezu, dodatkowo za sprawą potasu może wpłynąć na obniżenie ciśnienia krwi. Czy to przypadek że w tych zielonych liściach znajdują się w odpowiedniej proporcji potas i magnez, a tych dwóch trzymających ze sobą "sztamę" przyjaciół na pewno przyczyni się do wyregulowania pracy naszego serduszka:)
Moi drodzy wiwat Król! - Szpinak I
Dziś stawiam wyzwanie tym, którzy go nie lubią... Spróbujcie polubić tego zielonego władcę z kiepską i w pełni niezasłużoną reputacją:)





Składniki na trzy porcję:
200 g świeżego szpinaku "baby" 
50 g (5 łyżek) nasion dyni
5 plastrów pomidorów suszonych z oleju
2 ząbki czosnku
3 łyżki oleju rzepakowego (może być z pomidorów suszonych) bądź oliwy z oliwek
1 łyżka wody
szczypta soli do smaku
3 jajka
250 g makaronu pełnoziarnistego typu świderki

Na rozgrzanej patelni bez dodatku tłuszczu prażymy nasiona dyni aż delikatnie zbrązowieją i zaczną pachnieć. Myjemy dokładnie liście szpinaku i wraz z uprażonymi nasionami dyni, czosnkiem, olejem i wodą blendujemy na gładką pastę. Gotujemy makaron wedle przepisu na opakowaniu. Kroimy plastry suszonych pomidorów w cienkie paski i wrzucamy na patelnie aby puściły swój pełny aromat. Po chwili wlewamy zielony sos, doprawiamy do smaku i wszystko dokładnie mieszamy. Łączymy gotowy sos wraz z ugotowanym al'dente makaronem. Na rozgrzaną patelnie wbijany trzy jajka i doprawiamy szczyptą soli. Gotowe sadzone jajko kładziemy na szczycie naszego pysznego zielonego makaronu:)

Chyba nie muszę mówić jak niesamowicie smakuje nasza szpinakowa pasta z gładkim, delikatnym i powoli rozlewającym się żółtkiem:))

 Dzielmy się zdrowiem i miłością z najbliższymi!


środa, 13 stycznia 2016

Zielony sos z rucoli z kurczakiem

Jeśli cenicie sobie zdrowie i smak a ponadto nie lubicie zbyt długo przebywać w kuchni ten blog idealnie się dla was sprawdzi:)
Czy wiecie czemu warto jeść rucole?
Ta mała i niepozorna  z wyglądu roślinka zawiera osiem razy więcej wapnia niż sałata lodowa! Zawiera również bogactwo kwasu foliowego, a więc jest idealna dla kobiet starających się o dziecko jak i w czasie ciąży. Doskonale zwalcza wolne rodniki, podnosi odporność i zapobiega anemii a nawet... nowotworom! W tych małych listkach zawarte są flawonoidy, które ograniczają prawdopodobieństwo rozwoju cukrzycy, otyłości jak i chorób układu krążenia. Niektóre źródła donoszą że jest również świetnym afrodyzjakiem:)
Wystarczająco was zachęciłam? To teraz zapraszam do wspólnego gotowania... dla zdrowego serduszka:)
A teraz przed wami premiera... idealnie smaczny reprezentant!



Składniki na trzy porcję:
200 g rucoli
1 cała pierś z kurczaka
50 g (5 łyżek) łuskanego słonecznika
3 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
1 łyżka wody
szczypta soli
szczypta brązowego cukru
250 g makaronu pełnoziarnistego typu rurki

Rucole dokładnie umyć, osuszyć i zblendować razem ze słonecznikiem, olejem, czosnkiem i łyżeczką wody (wodę dodajemy opcjonalnie aby lekko rozrzedzić masę). Kurczaka kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Na patelnie wlewamy nasz zielony sos i dokładnie łączymy z kurczakiem. Przyprawiamy szczyptą soli i cukru do smaku. Podajemy z ugotowanym pełnoziarnistym makaronem:)
Smacznego!
Zyt proste? Być może... ale jakie smaczne:))